ANIOŁ
W pośród samotnej chwili –zapukał
ktoś
W tedy otworzyłam drzwi –zobaczyłam w
progu,
Postać białą tak piękną a z tyłu za nią
skrzydła złote to był
ANIOŁ
Zaprosił mnie do siebie do swojego OJCA w
niebie bym mogła żyć
Tam wiecznie szczęśliwie i zawsze
świątecznie
Wnet złapał mnie za rękę i polecieliśmy do
raju wiecznego do STWÓRCY NASZEGO!
~`/~`
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.