Aniol
Jak bylo i jest i zostanie ;]
Patrze na Ciebie, moj Ty piekny Aniele,
Jak z nieba schodzisz by zgladzic me
cierpienie.
Patrze jak placzesz. Lzy rzewne plynal po
twarzy.
Jak to sie moglo zdarzyc? Jak moglo mnie to
spotkac?
Widze Twa twarz piekna pokryta lzami,
Widze Twe cialo spowite oblokami.
Spogladasz na mnie Swymi szczesliwymi
oczyma,
I mowisz: Co Cie jeszcze tu trzyma?
Stanalem, rozejrzalem sie wokol siebie,
Patrzylem na swiat w ktorym sie
wychowalem.
I mowie: To moje miejsce, to moja
ziemia,
To moje bloki, moje wspomnienia.
Wiec mimo wszystko, mimo poniesionych
strat,
Zostane tu, bo to jest moj swiat.
Odeszlas, tak szybko jak sie pojawilas,
Lecz wiedzialem, ze miejsce zawsze dla mnie
trzymasz.
Dedykowane Karolince... mam nadzieje, ze wiesz za co ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.