ANIOŁ
Anioł
Aniołem może być zwykły człowiek
Którego mijasz na ulicy
Zupełnie przypadkowo wpadacie na siebie
I nagle czujesz coś dziwnego
Coś jak by serce biło innym rytmem
Rytmem jego serca
Aniołem jest osoba w której się zakochamy
Widzimy w nim więcej niż kto kolwiek inny
On nas w tym upewnia daje nam nadzieje
I przysięga że kocha !! że to jest miłość
Dziś wiem że aniołów po prostu nie ma
One tylko istnieją w naszej wyobrazni
Oślepieni przez miłość
Nie dostrzegamy prawdy
Pozwalamy sobą manipulować i w końcu
zostajemy sami
Z naszym bólem z cierpieniem z tęsknota
Gdzie wtedy jest ten anioł ??
Już go nie ma .
A jednak jest gdzieś tam daleko
Kolejnej osobie mąci w sercu
Dryfuje nią jak opętany
Daje jej iskierkę nadziej i miłości
Wkracza na kruchy lód zakłamania
Dręczy ją myślami po nocach nie daje zasnąć
Ale przecież to tylko dla niego zabawa
Potrafi rozkochać
By potem złamać nam serce !!
Płacze z nami
Ale potem to dla niego zabawne
Tak już wiem
Już znam prawdę
Miłość to diabeł a nie anioł !!!!!
Komentarze (4)
Niesamowite do jakich wniosków może dojść
dwunastolatka na kartach swojego umęczonego
pamiętniczka.
Pierwsza wzrotke dobrze znam bo ja przezylam
Mi nawet się podoba Twój wiersz zwłaszcza początek.
Czy autorka tego gniotu może mi wytłumaczyć co to
"ANIOL" i co oznaczają emotikony w wierszu?