Anioł (?)
Oczy zamknięte, a mimo to widzę,
zaciskam je mocniej i bardziej się
brzydzę,
nie patrzę już wcale,a widzę kolory,
zamknięte oczy, ukazują mi wzory.
I cienie niezwykłe latają wokoło,
i chyba się bawią całkiem wesoło,
a wszystko wokół ginie, umiera,
a jeden z cieni do kosza śmierć zbiera.
Cienie te Demonami są zwane,
i zabijają duszę tak zwane,
lecz kim jest Ten jeden, zwany motylem,
czemu jest dobry, i siły ma tyle?
Jest On Demonem, jednak upadłym,
więc i złe moce do głębin spadły,
podnosi On dusze mocno zranione,
i sprawia, że więcej nie będą
krzywdzone.
Może Aniołem jest mianowany,
na dobro, na wieki został skazany,
czy to Mu przeszkadza, tego nie wiemy,
by nas ratował w potrzebie pragniemy.
Komentarze (3)
Fajny wiersz:) Pozdrawiam!
To Anioł Grafomanii.
To Anioł Stróż!