Anioł bez skrzydeł...
namalowałem wierszem Anioła
skrzydła miał białe srebrzyste
oczy czarne jak diament
włosy kręcone puszyste...
uplotłem wianek z uśmiechów
i serce różane gorące
kochałem go całym sobą
zawsze świeciło słońce...
nadeszła dziś smutku chwila
i poprosiłem Anioła
o uśmiech i dłoń pomocną
ciepłe otuchy słowa...
uszczypnął mnie los dziś srogi
obudził w tej smutnej chwili
nie ma prawdziwych przyjaciół
są tylko ludzie mili...
dziękuje kochany Aniele
za przyjaźń i piękne cnoty
za wszystkie łzy dziękuję
i dzisiejsze " nie mam ochoty..."
smutne są takie chwile
kiedy nas życie zawodzi
ślepo wierzymy w miłość
a ona zawsze odchodzi...
Komentarze (21)
smutny to prawda miłość uśmierzy ból i ....
a Anioł czuwa
pozdrawiam
Dobranoc Euryko... ja posłucham sobie w myślach szumu
morza.
Serce, bardzo ładny obraz anioła, słowem namalowałeś.
Miło było go przeczytać, przed snem. Pozdrawiam i
dziękuje, życząc dobrej nocy. Dobranoc
Dziękuję Grażynko ...:)
Bardzo ładny wiersz, fantastyczny. A życie, jak u
kazdego z nas, raz radość przychodzi, innym razem
odchodzi. Ważne, żeby wytrwać.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuje za szczere refleksje i wpisy... Pozdrawiam !
:)
Sn, dopóki Miłość masz w swoim sercu, Anioł zawsze
będzie miał skrzydła:)))
Nie tylko miłość odchodzi... Pozdrawiam serdecznie :))
pozdrawiam
co przychodzi to odchodzi pewnie znowu wróci
Dziękuje Ola ! Będę czekał na wieczorek.... Miłego
dnia :)
Ach Nasze Serce smutno. Jadę na cały dzień do pracy,
może późno wieczorem. Pozdrawiam serdecznie:)
Ja do Was dołączam, smuteńko bez miłości Serce
Niczyje. Pozdrawiam serdecznie
sex ?? :):)
No coś ty, ja tego nie zauważyłam, większość jest o
...ok nie będę pisała:-))