Anioł śmierci
Spotkałam na swej drodze anioła.
Patrząc na mnie wzbudził we mnie strach.
Jego oczy takie błękitne
obserwowały każdy mój ruch.
Ta czerń która biła z jego skrzydeł
przesłoniła mi cały świat.
Co miałam począć, uciec od czegoś
co i tak mnie by dosięgło.
Czy jednak spróbować walczyć
o swe życie które miałam tylko jedno.
Usłyszałam jego głos anielski
który zagłuszył me myśli.
Wtedy zrozumiałam, że jestem
bezradna i bezsilna, a moja walka
ducha zaczęła mnie powoli opuszczać.
Choć zauważyłam iskierkę w jego
oczach i uśmiech na twarzy.
Poczułam w pewnym momencie miłość
promieniująca z jego serca.
Nie rozumiałam dlaczego tak się
zmienił, czyżby miał do tego jakiś powód ?
On tuląc mnie do siebie pokazał, że ma
miłość
do bliskich pokonała anioła śmierci.
Komentarze (8)
ekstra wiersz :)
aleś się rozpisała no proszę :)
rewelacyjnie + bravissimo
+ pod każdym wierszem dam Ty wiesz :)
świetne plusik masz
ladnie napisany wiersz
Błędy i jeszcze raz błędy !
piekny wiersz brawo:)