Anioł Stróż
Jesteś przy mnie zawsze i wszędzie,
czy jest źle, czy dobrze będzie.
Jesteś w każdej chwili
w radości, w smutku, przynosisz mi
szcześcia garść
motyli.
Lecą wysoko do nieba i siadają na każdym
płatku róży,
niosą radość, słońce po burzy.
Pocieszasz, ocierasz łzy z twarzy,
pomagasz gdy coś złego sie wydaży.
Tulisz, czówasz kiedy zasypiam u Twego
boku,
jesteś ze mną za dnia i o zmroku.
Czy jest dobrze, czy jest źle,
polegac na Tobie moge zawsze.
Szkoda tylko że jesteś nie prawdziwy,
wymyślony ale zawsze troskliwy.
Mój Aniele,
na zawsze będziesz mym przyjacielem.
Na zawsze zostań ze mną nawet gdy wali się
wszystko,
chcę żebyś był blisko.
Bądź mym Aniołem Strózem,
pocieszaj, przynoś radość, pod nogi rzuć
czerwone
róże.
To nic że ich kolce stopy raną mi,
Ty jesteś bólu ukojeniem wszystkich złych
dni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.