Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Anioł Stróż

Niewiadomo skąd, niewiadomo jak
spoczął nagle i beztroskim skrzydłem objął
zwątpienie.
Kolejny życiowy manewr, czy idiotyczny czyn
a może po prostu, niezastąpiona ludzkość?

Sens przygasł, albo wogóle go nie było.
Umarł czas, choć w przestrzeni go nie ma
a i w sercu staje się mniej widoczny.

Niewiadomo po co i z jaką korzyścią
dla siebie
Stanął przy nas i rozciągnął ramiona
Nie ptak, nie drzewo oplatające gałęzią,
ale właśnie on, spoczął nagle
i beztroskim skrzydłem objął całą ludzkość.

Zstąpił z wyżyn, albo wogóle nie zstępował
po prostu był, jak się jest w istocie,
aby wszystko trudne wyrazić w prostocie.

Stanął przy nas, a raczej ponad nami
rozsłonił ramiona, wcale nie białe
takie jak inne, choć wcale nie zwykłe
objął
to co było, a umarło w zapomnieniu
to co jest, a zatracone w pamięci
to co będzie, bo tego już wcale nie poznamy.

Objął nas, niewidomych, jak kamień w wodę
głuchych, jak echo w kanionie
niemych, jak dzieci, choć czasem płaczemy
bezradnych, gdy grzech otworzy oczy.

Przyszedł do nas, taki anioł nieludzki
z Boga, od Boga i przez Niego- ochroni nas
napewno.

czasem obok duchowego anioła jest potrzebny ziemski, byśmy nie czuli się samotni

autor

Cristof7

Dodano: 2006-05-05 12:01:33
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Biały Klimat Optymistyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »