Another
Budzę się rano
a Ciebie nie ma
znikasz,
uciekasz razem ze snem
zostawiasz mnie na pastwę samotności
nie pozwalasz pożreć nowej miłości
Uwolnij mnie ze szpon zazdrości
pozwól zrodzić się uczuciu
małemu ziarenku w dwóch sercach...
autor
romantyczka1441
Dodano: 2006-12-26 00:21:58
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.