ANTIDOTUM
z niepotrzebnych cierpień
czarnych myśli
rozczarowań
niespełnionych pragnień
ze straconych dni
przepłakanych nocy
leczę się
muzyką
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2017-02-21 17:18:44
Ten wiersz przeczytano 1091 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
To pomaga...
Miłego wieczoru.
Masz rację Jolu, to świetne antidotum.
Pozdrawiam paa :)
Zapisałem sobie, mam receptę...
:)
Serdecznie pozdrawiam jak zawsze!
Muzyka łagodzi ból...
Pozdrawiam :)
Też tak robię, muzyka jest bardzo potrzebna.
Na nic muzyka, gdy publiczność głucha.
A tak na poważnie w takich chwilach wolę sam...;-)grać
!
rzeczywiście muzyka koi
Niezła odtrutka. Też bid kilku godzin czytanie i
muzyką się upajam. Wcześniej pół dnia pisałem i
czytałem i spory oglądałem, rano w kościele , także
dzień przyjemności.
Bardzo fajna odtrutka. Też dziś od kilku godzin
czytam i muzyką się upajam. Wcześniej pisałem, pół
dnia zeszło.