Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Antytermia

Wygrzebany gdzieś w szuflady, w której trzymam przeszłość, chyba mój ulubiony. Napisany w okresie gdy nadzieja miała się jeszcze całkiem nieźle.

Biel śniegu czule łechce koniuszki mych palcy,
Chłód jego uparcie pragnie, aby całe zmarły.
Ale nie! Nie uda mu się zamiar tak podły!
Jest żar, jakiego żadne mrozy by nie zmogły.
Niektórym potrzeba jest zapałek, czy drewna,
Lecz dla mnie dziś byłaby to śmierć pewna.
I wcale nie mam z metalu skóry, kości,
To krew ma rozpalona jest do czerwoności.
Bo, chociaż żaden lekarz uwierzyć nie zechce,
Mam sprawne mięśnie, żyły, tętnice, lecz serce..
Niesforne niepojęcie, bije ponad rytmem.
To nie bakterie, ni też wirusy ambitne,
Lecz siła tęsknoty jest wszystkiemu winna,
I... Lęk przed przyszłością... Czy nadejść powinna.

autor

Coldin

Dodano: 2010-04-10 08:51:13
Ten wiersz przeczytano 736 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

La crima La crima

Zdać by się mogło, że nadzieja tańczyła już na
krawędzi... Z głębi pisany, oddaje uczucia.
(Zmieniłabym tylko palcy na palców). Pozdrawiam!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »