Apap
Do poezji nie mam głowy, chyba zrobię coś
innego
Namaluję piękny obraz, lub zaśpiewam coś
słynnego
Tylko wtedy mogę liczyć że mnie ktoś
naprawdę dojrzy
I wśród zgiełku młodych twórców właśnie na
mnie spojrzy
Wyszlifuję, wypastuję i pokażę na
wystawie
Aby wszyscy mogli spojrzeć na me pióro
pawie
Lecz nim ludzie zdążą poznać jaki jestem
wielki
Wstanę z łóżka, wezmę apap i sprzedam
butelki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.