Apel człowieka samotnego
W wielkiej przestrzeni
Stoję samotnie
Wśród setek cieni
Przepadłem bezpowrotnie
Bez szans na wybawienie
Straszliwa forma ciemności
Zostałem porwany
W otchłań samotności
Dzień powszedni
Jak straszliwa tortura
Czas jest odpowiedni
A w sercu wciąż dziura
Chciałbym ją załatać
Poczuć się jak w niebie
Radość miłością przeplatać
Czy mogę liczyć na Ciebie?
Komentarze (2)
jesli sie postarasz to napewno osiagniesz cel i nie
bedziesz juz samotny, wiersz ladny i sie mi podoba,
udanie zaczynasz debiut
Dziurę w sercu załatasz, skrzydła przypniesz do
ramion, gdy na Twej drodze stanie, przypisany Ci
Anioł...
Bardzo udany debiut.Jolka