APEL DO MŁODOŚCI
Gdzie tak śpieszysz się młodości? Do starości.
O bladym świcie
słychać dudnienie…
To wkracza w życie
nowe pokolenie.
Kolejne odkrycie
kolejne marzenie
To wrasta w życie
nowe pokolenie.
Jest już na szczycie!
Pogardy spojrzenie
na dawne życie
byłe pokolenie.
Dokąd tak śpieszycie?
Otoczcie ramieniem
to stare życie
stare pokolenie .
NA WSZYSTKO JEST PORA
na przestrogi matki
na bujanie w chmurach
bolesne upadki
na rodzenie dzieci
nawet na czuwanie
żeby nas nie przerósł
obowiązków taniec
na patrzenie w przyszłość
choćby los się droczył
choćby stare grzechy
zaglądały w oczy
na wszystko jest pora
więc odeszło tylu...
dziś murszeję jak ten
pusty dom w Kobylu.
Komentarze (58)
Tak to już jest: młodość nie wie, nie umie, ale za to
jest pełna sił, wierzy w swoje możliwości i ma zapał.
Starość wie, umie, ale już nie ma sił, a nawet, gdyby
siły się znalazły to już jej się nie chce.
Czasami wychodzi z tego niezły dramat, ale kiedy różne
pokolenia łączy miłość - może to stać się piękną
sielanką...
Życie nam wszystkim ucieka przez palce. Bardzo trafne
Twoje wersy.
A młodość i tak wszystkie rady pusci przodem a sami
pójdą w bokiem...bo łatwiej...;)
Cóż życie - przejdziemy przez ten świat tylko jeden
raz i dla wszystkich ta sama ziemia i ta sama puenta.
Pozdrawiam :)
Bardzo dobre fraszki.
Mam wrażenie, że podobne refleksje dopadają każde
pokolenie.
Pozdrawiam ciepło :-)
Ileż mądrości zawarłaś w tym wierszu a wszystko
zmusza do przemyśleń. Cieplutko pozdrawiam. :-)))
Zaduma nad przemijaniem w dwóch ujęciach. Mnie
spodobało się drugie.
Miłego wieczoru:)
Młodość i starość, niedojrzałość i dojrzałość...
Chciałoby się powiedzieć, że w jednym stali domku...
Doskonałe fraszki! Dwie części naszego życia.
Bardzo refleksyjnie i prawdziwie.
Młodość nie rozumie starości, a starość zapomniała,
jak to było w młodości.
Wraz z upływem lat nabieramy do życia dystansu, a
także *łapiemy* słuszne proporcje ważności spraw,
czujemy po prostu, o co tak naprawdę chodzi w życiu...
Boimy się też samotności.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Fajna fraszka
Pozdrawiam serdecznie:)
Kiedyś dzieci wychowywały całe wioski, klany, gdzie
poważano zdanie starszyzny (o! właśnie: starszy-zna)
Dziś dzieciaki mają, nomen omen, sieć...
Bardzo trafne fraszki.
Pozdrawiam:-)
Dwa bardzo dobre, wartościowe wiersze.
Pierwszy to trafny apel do młodości i do młodych.
Drugi, to cenne refleksje nad życiem.
Dojrzałość i mądrość przemawia w Twoich wierszach.
Ślę serdeczności :)
Trafne i życiowe refleksje odnoszące się do ciągłej
wymiany pokoleń. Ciągle musimy być czujni i patrzeć w
przyszłość, pozdrawiam :>
Ciekawe przemyślenia w życiowym wierszu, msz niestety
często młode pokolenie na to poprzednie patrzy z góry,
jakby zjadło wszystkie rozumy, nie ma tego
poszanowania co kiedyś, gdy ja byłam młoda, a co do
murszenia, msz człowiek powinien być przygotowany na
wyfrunięcie "pisklat z gniazda", co nie oznacza, że
nie można mieć z nimi kontaktu, ale przecież można
zająć się własnym życiem, można czytać, zwiedzać,
chodzić do muzeów, czas tak łatwo sobie wypełnić, msz
zmureszenie grozi wówczas, gdy nam zdrowie szwankuje,
jeśli możemy się poruszać i mamy sprawny umysł to
zmurszenie nie musi nam grozić.
Pozdrawiam serdecznie, Aniu, miłego dnia życząc.
Zastanawiam się co przyniesie nam owe nowe pokolenie?
Czy aby my, to starsze nie staniemy się dla nich
zbędnym balastem.
Pozdrawiam Anno
Marek
Celnie i bardzo mądrze, pozdrawiam ciepło Mistrzynię
Fraszek.