Apel do młodzieży...
Młodzi ludzie zastanówcie się co wy ze swoim życiem robicie....
Świat pełen nienawiści
przemocy...
Bliźni wyzywają się nawzajem
Biją...
Zabijają...
Brat gnębi brata
Gdzieś w oddali go tropi
Śledzi...
Przemyka tuż za nim
Jak jego własny cień...
Zachodzi od tyłu
Z bronią w ręku...
Tuż za rogiem
Po wyjściu z pobliskiej
dyskoteki
Bądź pobliskiego baru
Kolejny młody człowiek
Pada ofiarą...
Następny młodzieniec
Z rąk swego rówieśnika
na ulicy niewinnie ginie...
godz. 23.39 środa
Dla całego ogółu społeczności (niezależnie od pochodzenia, rasy....) Tylu młodych ludzi niewinnie ginie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.