apetyt
przy drodze do wieczności
z kamieni zbudowano bar
tam mała chwila wytchnienia
dla umęczonych ciał
już niosą półmiski pełne
rośnie ochota na życie
warto po raz ostatni
brzuchy głodne nasycić
pewien zachłanny człowiek
trzy kilo mięsiwa zmieścił
i wypił tyle piwa
że z przejedzenia trzeszczy
dla innych strawy zabrakło
a on się do drogi szykuje
chce by go wzięto do nieba
lecz ciężko mu się unieść
wciągnał go grzech obżarstwa
sam nie wie jak i dlaczego
chciał Boga za pięty złapać
ale powitał - kusego
Komentarze (20)
Świetny :))
Pozdrawiam serdecznie.
:))
Niestety wokół nas jest moc ludzi, którzy widzą tylko
własne cele i dobra, myślą tylko o sobie. Miłego
dnia:)
jest nie tylko obżarciuchem, ale przede wszystkim
samolubem, nie patrzy na innych.
Ciekawe zakończenie.
Cały świat za dużo, pół za mało.
Tak czasem i jest.