Apokalipsa
Deszcz odzwiarciedla smutek
Więc dlaczego lubie gdy pada?
Burza to zły swiata wyrzutek
Na ludzkich krzywdach ciągle zarabia
Nie ma słońca tego lata
Niebo jakies takie pochmurne
Wiatr z ziemi usmiech zamiata
Drzewa dziwnie małomówne
Anioł zstąpił tutaj z nieba
Złotą pieczęć dziś otworzy
Zerwać się miała wielka ulewa
Koniec świata się zaraz wydarzy
autor
Anna Howis
Dodano: 2007-07-01 13:13:22
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
wiersz zabrzmiał jak proroctwo ma klimat i tytuł Niby
deszcz a potem niewiadoma dla nas Dobry
Niesamowity klimat wiersza. Też tak widzę te lato.
Pozdrawiam.