Z aromatem martini rose w ustach...
Z dedykacją dla T.
Otulona płaszczem Twojego ciepła
tkwie w objęciach romantycznej miłości.
Szepty rozkoszne pieszczotą wędrują
w parze z dreszczykiem ku błogiej
radości,
aż do wzruszenia i oczu zamglonych,
do bicia serca w rytmie przyspieszonym.
Z aromatem martini rose w ustach
maluję te chwile snem rozmarzonym.
........................dziękuję.....................
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.