D arvid
Jej życie nie goryczą,
lecz słonym smakiem przepełnione.
I choć codzień eliksir życia
pije jak mleko
przed wyjściem - nim zapadnie zmierzch,
modli się na klęczkach
do boga, którego nie ma
w jej sercu
by choć jeden z nich
jadł ananasy...
utwór ten dedykuje wszystkim demonom pracującym na ulicy
autor
Morhen
Dodano: 2005-12-17 22:30:02
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.