Aspołeczni
Po szybkich drogach chcemy jeździć,
niech w otoczeniu będzie czysto
i współczujemy innym biedy,
byle z daleka było wszystko.
Niech nas nie trują spalinami,
ani odorem ze śmietnika.
Bezdomnych wraz z narkomanami,
niech rząd w koszarach poutyka.
A jeśli nie, to będzie protest
i tak będziemy długo gadać,
aż wszystkie rzeczy niewygodne
uda się przepchnąć do sąsiada.
autor
krzemanka
Dodano: 2015-02-05 08:46:32
Ten wiersz przeczytano 2962 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
tak jest - jeśli już mamy mieć źle, to aby tylko
sąsiad nie miał lepiej....
Krzemanko, jesteś super. Ode mnie wielki + za temat i
- jak zawsze - za wiersz :-)
zawsze znajdzie się taki któremu nic nie będzie
pasować... ale co prawda do prawda najłatwiej drugiemu
zrobić kuku niż sobie :) pozdrawiam