Australio nie płacz!
Wiersz powstał po rozmowie z "australijką"... Danusiu dziękuję za inspirację...
Australia krzyczy czerwienią języków
Spowita gorzką szarością rozpaczy,
Cierpienia zapach powietrze przenika
I tylko niebo łzą deszczu nie płacze.
Krą złości grubą pokryła się dusza
Z mroźnego serca sumienie uciekło,
Wznieciło chaos by spokój naruszyć
Raj ziemski czyniąc gehenną i piekłem.
Przyroda płacze szukając ratunku,
Miłości iskrę chce ludziom rozniecić
Z popiołów wstając napełnić szacunkiem.
Australio nie płacz! Nadzieja cię
wskrzesi.
13.02.2009
Komentarze (33)
oddaje absolutny szacunek
wiersz mimo ogromnego smutku napisany naprawde dobrze,
oddaje stan trwogi, rozpaczy po stracie
najblizszych... wszystko to po to, aby z popiolow
narodzila sie ludzka zyczliwosc, milosc, wsparcie,
zjednoczenie. Czasem trzeba tragedii by z ludzi
wyzwolily sie najpiekniejsze instykty czlowieczenstwa.
Australia plonie, nie tylko teraz, co roku pala sie
polacie buszow i lasow, co roku gina ludzie i
zwierzeta, co roku sa bezdomni oczekujacy wsparcia.
Pozar to zywiol przy pomocy ogromnego wiatru nie do
opanowania. Ale w tym roku zginela ogromna ilosc
ludzi i tych nie podniesiemy juz... chyba ze wiara
gleboka w zycie po zyciu... Dziekuje Ci za ten wiersz,
nietuzinkowy, wydobyles wszystkie slowa, ktore
odzwierciedlaja tragedie.
Dziekuje za piekne slowa. Wokol Melbourne, gdzie
mieszkam caly czas sie pali. Tragedia. Cieplutko
pozdrawiam i glosuje.
właściwa głębia rozpaczliwych słów, ogromnie dużo
serca w każdy wers, wiersz oddaje całość pięknym
rytmem poezji
..przyroda płacze...w kraju ukochanym....z czyjeś
opowiadań....poznanym...
nic dodać nic ująć... dobrze napisany wiersz
Wrażliwością duszy pisany wiersz...łączę się z Tobą
współczując, pogrążonej w bólu Australii.
Twój wiersz odzwierciedla Twoją wrażliwość, bezradność
bywa taka bolesna.
Doskonale podjąłeś ten temat, efekt znakomity...
Przykład Australii pokazuje, że jesteśmy słabi wobec
żywiołów, o więcej pokory i rozsądku apelując...
Bardzo dużo serca włożyłeś w to co napisałeś.
Podpisuję się pod Twoimi słowami
Tak,wielki dramat ludzki,kolejny niestety-a przyczyny
jak zawsze w ludzkiej zawiści,zemście czy
głupocie-pozdrawiam!
Dobry temat-piękny wiersz.
jedno jest pewne Skaucie - podejmujesz wyzwania
twórcze w każdym temacie - i to z powodzeniem!
Klęska żywiołowa dotknęła tym razem Australię, nie po
raz pierwszy zresztą.Płonie kontynent, ginie przyroda,
giną ludzie, a deszczu jak nie było, tak nie ma.W Bogu
nadzieja.Wierszem autor traktuje ten właśnie
temat.Ładne metafory, jedenastozgłoskowy, temat dobrze
rozwinięty.
igranie z naturą powstają żywioły, Pozdrawiam