Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Auto(destrukcja)

Pamiętasz jeszcze dziki pęd,
powietrze było takie soczyste
spaliny i zapach palonej gumy,
wcisnęłaś myśli pomiędzy uda
ryk życia jak silnik pod maską,
pod której powierzchnią w cuglach
szalały ledwo zbudzone konie,

gdziekolwiek nie byłaś
tam tysiące grobów miłości,
uczucia leżały zbyt głęboko
lecz zmieniłaś doły w przepaście
aż zachód ugiął się przed nocą
na tylnym siedzeniu,

błyszczące cudo techniki
rozrywało krople deszczu
zębatki serca zgrzytały,
na ostatnim zakręcie
dusza przysiadła na ramieniu,
ciało stracone,
brak śmiercio-odporności.

autor

Diogenes

Dodano: 2015-06-21 14:03:19
Ten wiersz przeczytano 822 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Elena Bo Elena Bo

brawura i brak wyobraźni zbierają wciąż swoje żniwo.
Ciekawy tekst :)

Baba Jaga Baba Jaga

Aż ciarki mnie przeszły.Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Myślę, że w wierszu chciałaś
wyrazić dezaprobatę dla
drogowych samobójców, a czasem
nawet morderców. Tak przynajmniej
ja to odbieram. W moim
przekonaniu jest to dobry
pesymistyczny, ale i refleksyjny
wiersz.
Pozdrawia..

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Zatrzymał i ten brak śmiercio-odporności - niestety:)

krzemanka krzemanka

Bardzo ciekawy wiersz. Brzmi jak rozrachunek z życiem
jakiejś samobójczyni.
Miłej niedzieli.

a kuku a kuku

ojjjjjjjjjjjjjjjj

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »