Azymut szczęścia
Czas naszego życia, to wiele
dróg do przebycia.
Nastawiam azymut na szczęście.
Niech prowadzi bezpiecznie.
Wybieram prostą drogę.
Wiem wędrówka przez życie,
to wielka niewiadoma,
z czającymi niespodziankami.
Przy rozterkach niezbędna
jest współpraca rozumu z sercem.
Natomiast bez szacunku i miłości
nie zaznam radości.
Drogowskazem są moje marzenia,
plany, decyzje.
Wizje przyszłości umilają
chwile codzienności.
Pamiętam, że na świecie nie jestem sama.
Dzielę się dobrem i osiągnieciami.
Moja radość i zadowolenie, to właśnie
chwile szczęścia.
autor
@Krystek
Dodano: 2023-06-23 08:05:02
Ten wiersz przeczytano 716 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Właściwe szczęście może i jedyne szczęście odnaleźć to
wielka rzecz.
Umieć znaleźć szczęście kazdego dnia, szanując i
kochjąc, a także nastawienie pozytywne do życia i
ludzi to postawa godna naśladowania.
Pozdrawiam serdecznie :)
I takiego szczęścia na co dzień Ci Krysiu życzę.
Zatrzymujesz swoimi refleksjami.
Pozdrawiam
To dobry kierunek w życiu,
pozdrawiam serdecznie:)
Szczęście dość duże spectrum posiada... ważne by tak
naprawdę orientować się co ono dla nas znaczy i jak do
niego dążyć.. Fajnie z serducha napisane
Reflekcja sercem pisana.
Co siejemy to zbieramy:) pozdrawiam z uśmiechem:)
Dlatego zawsze trzeba doceniać te najpiękniejsze
chwile :)
Pozdrawiam serdecznie Krysiu :)
Posyłam dobro dla pani!
współpraca rozumu z sercem jest super ważna moim
zdaniem. Bardzo mądry wiersz, obudził mnie dziś od
środka
Pamiętam, że na świecie nie jestem sama.- tak. To
ważne.
...
tęsknota jak marzenie
może zmieniać barwę
naszego życia w zależności
od naszego nastroju.
dbajmy aby był często
radosny spójrzmy na
otaczjacy nas świat
ile myśli tyle kolorów
...
Ładna Twoja droga do szczęścia, piszemy więc na niej
przebywamy...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Samo pozytywne nastawienie jest bardzo ważne, owszem,
ale nie do końca to nasze szczęście od nas zależy,
niestety, choć może marzycielom żyje się lepiej, ja
też jeszcze nią bywam, ale już mniej, niż wtedy, gdy
miałam 20 lat, bo ze złudzeń o świecie z wiekiem się
niestety wyrasta i widzi się świat w mniej różowych
okularach.
Pozdrawiam serdecznie, Krysiu, dobrego dnia życząc :)
Też bym tak chciała, ale nie zawsze mi się
udaje...Pozdrawiam Krysteczku i życzę miłego piątku :)
Refleksyjnie ujęta istota życia.
Ładny wiersz
Pozdrawiam
Marek
Jeśli to lubisz i widzisz w tym sens a ponad wszystko
dostrzegasz pozytywne efekty swoich działań to trzymam
za Ciebie kciuki. Pozdrawiam z uśmiechem:))