Z bąbelkami
Przesączając niepewność
przez soczystość
szampana
bąbelkuję
cichutkim szemrzeniem
zsuwam się
po znaczeniach
tutaj ja
a tam ziemia
zwijam w palcach
leciutkie obłoki
odnajduję siebie
znowu gubię
gdzieś w niebie
kilka westchnień
z niemocy szeptu
spadam lekko
na ziemię
odnajduję siebie
między prawym
a lewym
ramieniem
autor
zielonaDana
Dodano: 2018-01-01 18:52:32
Ten wiersz przeczytano 836 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
ładnie rozmarzyłaś(Y)
Ładnie. Przeczytałam z przyjemnością :)
Pozdrawiam Dano :)
Marzenia:)
Pozdrawiam:)
Moja droga, przecież to romantyczne znajdować się w
ramionach mężczyzny. Romantyka to mój chleb. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Sławomir.Sad - od razu w ramionach mężczyzny :)))
Głodnemu chleb na myśli - jak to mówią :))
Ale niech każdy czyta jak uważa.
anula2 - :)) okropna jestem. Co? :))
Dziękuję wszystkim bardzo za wgląd
i również przesyłam serdeczności :)
Lubię Was z Waszą wrażliwością i poczuciem humoru.
Gdzie indziej znalazłabym takie towarzystwo? :) :*
Odnalazłaś się w ramionach mężczyzny? :)
Ciekawy wiersz.
Życzę Tobie Danuto pomyślności, miłości, zdrowia i
dotrzymania powziętych postanowień w roku 2018. :)
Świetne, podoba mi się )
no i subtelnie zaszumiało w głowie
https://www.youtube.com/watch?v=K9NUD-WXwak
Ładny wiersz, bąbelki czasem też są potrzebne, a
czasem mogą przyprawić o zawrót w głowie :))
Serdeczności noworoczne przesyłam:)
Ładnie.
Taki lekki szumek w głowie po szampanie... Ale mi się
podoba! Wiersz oczywiście, chociaż nic nie mam
przeciwko szampanowi:)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Ladnie. Pozdrawiam
Witaj Danuś:)
Z wielkim wyczuciem i rozmarzeniem:)
Pozdrawiam:)
subtelna to gra slowem i treścią, delikatna jak don
perignon. Wzne, zeby się dobrze rozbudzić -
niedopuszczając do kaca:-). -jeśli cokolwiek
zrozumialem.
Serdeczności Dano:):):)
z podobaniem:)
No to nam się uchlała,
sama tego chciała.
Ktoś to wykorzystał,
wszystkie soki wyssał.
Pięknego Dano Nowego Roku bez bąbelek.