bagaż wspomnień...

bagaż, walizka, to już chyba myślisz o wakacjach:) ja
też:) pozdrawiam:)

"A kiedy już wszystko będzie poukładane, płaskie,
jednolite.." - tego chcesz? Pod marce pani podpiszę,
bo dawno nie widziałem :).. M.

Niby nic nowego, a jednak... szczególnie ostatnia
zwrotka przypadła mi do gustu. Pozdrawiam z :)))

każdy ma w swojej walizce inny porządek...jedni mają
wszystko poukładane, zaś ci drudzy - bałagan...

Nie wiedziałam jaki komentarz napisać do tego
wiersza...aby on nie był banalny mhmmmmm Ryszardzie
dużo prawdy jest ujęte w Twoim wierszu i wiesz co też
trzeba przyznać Ci rację że następne pakowanie walizki
powinno odbywać się rzetelnie...Pozdrawiam serdecznie
znad słonecznego morza i jak zwykle z uśmiechem:)

uczuciowy groch z kapustą, ale jest nadzieja na lepsze
czasy i lepsze menu

Obojętność na jakiejkolwiek zło - jest jego
akceptacją... nie przechodźmy obok...

a co z obojętnością? wiersz dobrze odzwierciedla
rzeczywistość

Ciekawy wiersz, chyba lepiej na skutek ale może się
mylę, pozdrawiam.

tak, dobrze jest sobie wszystko poukładać... trzeba
przynajmniej próbować, podoba mi się to co napisałeś
:-)

wiersz twoj pokazuje jak wszystko mozna szybko
zepsuc,warto widziec wszystkie blede by w nowej
walizce nie znalazly sie te same.
+

Tym wierszem pokazałeś -jam ci to! ...z całą
okazałością.

witaj, widzę, ze ci przygrało mocno .zebrało Ci się na
wsponienia. ale to i dobrze, wiele spraw się
wyjaśniło,
teraz poukładasz po nowemu, jako
nowy temat do wsomnień. fajny wiersz,
weekendowy. pozdrawiam.