Bajeczka o dzielnym piesku Burku
Zebrały się kaczki
na środku podwórka,
kwa kwa! czas obudzić
zaspanego Burka,
Już prawie południe
a on drzemie w budzie,
co o nim powiedzą,
co pomyślą ludzie ?
Przygarnęli pieska,
miał on nas pilnować,
niestety jak widać
woli leniuchować.
Kwa kwa ! wychodź z budy
bo się pan rozzłości,
Kwa kwa ! wychodź z budy
nie dostaniesz kości.
Zagęgały gąski,
zagdakały kury :
przestań leniuchować
piesku szarobury !
Napuszył się kogut :
kuku kukuryku !
dość już tego wrzasku !
dość już tego krzyku !
Kiedy żeśmy spali
lis tu przywędrował
dzielny piesek Burek
podwórza pilnował.
Należy się więc mu
kości misa duża
za to, że przepędził
intruza z podwórza.
Komentarze (19)
Jak ja lubię czytać Twoje bajeczki są świetne.Choć nie
mam małych dzieci.
(4 zwrotka - popraw sięęęęę) - reszta , oklaski od
całego przedszkola.
Należny odpoczynek po pracowitym okresie - ładna bajka
z ładną puentą. Jak zwykle (powtarzam się ale naprawdę
Twoje bajki sa tak zgrabnie skonstruowane że czyta się
je jednym tchem) Pozdrawiam
Dobrze się skończyła bajka to jest piękna
niespodzianka.Znowu ładnie i wesoło
w wierszu i na podwórku +