bajka dla niesfornych...
Dzisiaj ponownie będzie bajka dla dzieci, wszak kto ma wnuki dla nich też coś skleci.
lalce siostry wydłubał oczka
z tubki farbę roztarł na loczkach
braciszkowi podarł książeczki
maluchowi płyną więc łezki
o swoje też nie dba zabawki
w pokoju ma bałagan straszny
bezstresowo wychowywany
nie chce słuchać już nawet mamy
ma być wszystko tylko dla niego
nijak nie chcąc zrozumieć tego
że nie jest sam i ma być grzeczny
żadnym prośbom on nie jest chętny
aż stało się razu któregoś
gdy jak zwykle stosował przemoc
że ktoś krzyknął - spokój smarkaczu
poczuwszy strach zdrętwiał na baczność
obok niego kudłaty stworek
skąd się wziął nikt się nie dowie
cedzi wolno za słowem słowo
- pójdziesz ze mną – skinąwszy głową
na drzwi co się zjawiły w ścianie
kto wie co tam teraz się stanie?
cóż lekki błysk i nie widział nikt
jak kudłaty z nicponiem gdzieś znikł
cyknął zegar zawahał się czas
mgnienie oka i znów stanął w drzwiach
łobuziak nasz – lecz odmieniony
popatrzcie no jakiż spokojny
dookoła zatoczył wzrokiem
na porządki mając ochotę
wnet ułożył wszystkie zabawki
bratu pokleił podarte kartki
później także przeprosił siostrę
za to że był niesfornym łotrem
uściskawszy na koniec mamę
on już nie był chłopcem tym samym
co się stało gdy był z kudłaczem
że jest teraz całkiem inaczej?
kto niesforny ten się przekona
gdy się zjawi włochata stwora
masz ochotę na to spotkanie?
jeżeli nie zmień zachowanie
Argo.
Komentarze (6)
Mam wnuka blisko czteroletniego w USA. Szatan, jakiego
świat nie widział. Żeby go upilnować, jedna osoba nie
dawała rady. Obecnie jest nieco lepiej. Dlatego
doskonale rozumiem treść wiersza, autora i współczuję
tym, którzy mają, lub mieli, kontakt z postrachem, nie
tylko zabawek, chyba. Ładny wiersz i dorównuje
ilością moim tasiemcom. Tyz piknie.
:)
Dzięki śliczniaste za zainteresowanie tematem. :)
Znam takiego rozrabiakę. Podoba się bardzo. Pozdrawiam
:)
Witaj.
Dobry to przekaz, dla dzieci i dla dorosłych.:)
Czasem, trzeba wytrzepać skórę, pedagogicznie.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Ciekawy ten stworek i tajemniczy ale najważniejsze
zmienił niesfornego chłopca:-)
pozdrawiam
Dzieci muszą znać granice, co wolno a co nie :) I
łobuziak w końcu zrozumie co jest dobre a co złe :)
Tajemniczy kudłaty stworek musiał to dziecku
wytłumaczyć w odpowiedni sposób i mam nadzieję, że
używał skutecznych argumentów pedagogicznych;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)