Bajka miłosna
Dawno, dawno temu
Nad północnym brzegu kraju
Pewne serca znalazło się w raju
Gdy na komórze świeciło się " "
Sercem oczy patrzyły
Myśli się w głowie kłębiły
Choć wiele lat minęło
Dusza oddała.......
to co nie zginęło
Miłość jest cudem człowieka
Kto jej nie doznał, niech z ziemi ucieka
Bo wszelkie cnoty w sobie zawiera
I z buntownika zrobi kawalera
Wszystko wokół ma cudowne barwy
Czułość, subtelność, prawię dyrdymały
Lecz nie wytrzymam gdy serca drgały
do siebie zwrócone, wpatrzone , wtulone
ciało pragnie ciała, dusze zatracone
w miłosnym pląsaniu, w swym tańcu
rozkoszy
Nic już mnie nie zdziwi, przetrzyj szybko
oczy
Bajka się skończyła, a morał z niej taki
"Kto sam umie kochać i chce być
kochanym,
niech pozwoli Amorowi, bo życie jest piękne
i jedno
jak zawsze za krótkie, to wiem na pewno"
Wiele musiało spłynąć wody w wiśle, gdy dostrzegłem sens życia w mym umyśle...................ma na imię ....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.