Bajka (nie)kryształowa...
Na wysokiej górze szklany zamek stał
wszystko on ze szkiełka zbudowane miał
przezroczyste ściany taki sam był dach
gawiedź podziwiała lecz zamieszkać strach
przyjechała partia obejrzała zamek
zapłaciła chętnie ze społecznych składek
nabyli gmaszysko całe w szkło ubrane
żeby się wprowadzić pora na ściemnianie
na wysokiej górze straszny zamek stoi
nikt już dziś nie pomni że ze szkła
skrojony
przyszli politycy ściany zababrali
co by im na ręce ludzie nie patrzali...
Żeby uściślić... bajka o polityce jest... ogólnie. Nie o konkretnej partii...
Komentarze (57)
Super bajka
Pozdrawiam serdecznie :)
Super bajka na czasie...
pozdrawiam:-)
Podoba się, ale miano polityka dla funkcjonariusza
partyjnego to sporo za dużo.
kryształowy gdy bez ludzi...
Bajka super! Ach ci politycy, krętacze jedni. :-)
Pozdrawiam serdecznie
po co mają wścibscy zaglądać do środka??
Krzyś teraz to się czepiasz :-))) ale to dobrze,
znaczy się dawny Krzyś powrócił :-))))
Ja Aniu też takie lubię tylko jeżeli byłby cały w
takiej tonacji:) Ale może się czepiam:)
Pozdrówko:)
ja na polityce się nie znam ...i ma swój zamek ...
Witaj Krzysiu :-)
A ja lubię takie słowa ;-) lubię też dyć, toć... i
wiele innych dziwaków ;-))) pozdrawiam
Witaj Aniu:)
No nie wiem co mam napisać.Chyba chciałbym za dużo
zatem lepiej nie będę się rozdrabniał.Choć
"zababrali-patrzali" jakoś mnie nieco razi ale to mój
pogląd:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Krysiu teraz już mają czyste ręce... ze strachu przed
wirusem ;-)))) szorują do bólu...
Margot jak był bez lokatorów... był piękny ;-)))
pozdrawiam
Czystych rąk nie mają. Przed opinią publiczną
świętoszków udają. Wiosennie i słonecznie pozdrawiam
:)
Podoba mi się :) Hm...ten zamek już sobie wyobraziłam
ze szkła. Pięknie musiałby taki wyglądać w blasku
słońca :)