Bajka o róży...
Róża o czarnych płatkach...
Płakała krwią czerwoną...
Ból był jej wielki...
Bo miłością darzyła człowieka...
Z którym być nie mogła...
Ona tylko kwiatem była...
Mówić w języku ludzi nie umiała...
A tak bardzo tego chciała...
Być kobieta było jej marzenie...
Trudne jego spełnienie...
Lecz zjawił się ktoś...
Kto spełnił jej pragnienie...
Stała się istotą ludzką...
Piękną niczym Anioł...
Teraz już mogła...
Stanąć przed swego księcia obliczem...
By pokochał ja szczerze...
Tak jak Ona jego pokochała...
Gdy ją tylko ujrzał...
Już widział, ze to ta jedyna...
Której tak szukał...
Pokochał ja całym sercem...
Tą swoja róże...
Miłością ją darzy...
I nie opuści...
Bo jest jego skarbem...
Choć rani swymi kolcami...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.