Samotna Róża
Na stole w pokoju...
W wazonie stała róża...
Czerwona jak krew...
Była bardzo samotna...
Nie miała nikogo...
Nikt nie chciał jej przytulić...
Bo jej kolce zbyt raniły...
Jej miłość była ogromna...
Lecz jej łodygi kolce miały...
Które wszystkich odganiały...
Jej samotność bardzo doskwierała...
I rozpacz wzbudzała...
Chciała być kochana...
Lecz kochana nie była...
Przez swe ciernie...
Lecz czy miłość bez bólu istnieje...
Odpowiedz sobie na to pytanie sam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.