Banita
Utwór sercu bardzo drogi... I bardzo stary... Napisany z moją pierwszą gitarą...
Pytasz się mnie czemu właśnie ja
czuję się tak jak bym na świecie był
sam
Pytasz się mnie dlaczego żyję jak samotny
banita
bez
łuku i strzał
Pytasz się mnie dlaczego jestem jak
wędrowiec bez domu bez adresu list
Pytasz się mnie ile poznałem już samotnych
miejsc
na ziemi
Mówisz mi że nie warto tak
uciekać ciągle
i
tracić czas
Mówisz że wiesz co to znaczy być
uciekać przed życiem
ile starczy sił
Mówisz mi że jesteś taki jak ja
choć może trochę inny
jesteś
Tyle lat minęło tyle przeszło już
tyle miejsc na ziemi
w tylu byłem już
Ile jeszcze czasu Panie
podarujesz mi
bym mógł zrozumieć sens swoich dni
Jak długo jeszcze będę po świecie włóczył
się
zanim znajdę swoje miejsce
poznam cel
Jak długo jeszcze będę musiał szukać
słów
by znaleźć swoją drogę
pośród innych
dróg
Choć urodziłem się tu to nie jestem stąd
Choć mam tu swoje miejsce nie wiem gdzie
jest mój
dom
***********************************
Tekst ma ponad 20 lat i jest pierwszym
który świadomie napisałem. Mimo to do
dzisiaj jest uznawany za jeden z
najlepszych. Dlaczego? Nie wiem. Choć bez
gitar wygląda jak nagi...
***********************************
zapraszam na stronę www.cangaroza.ucoz.pl
Komentarze (12)
Jaka sprzeczność w moim utworze o gustach? To jest o
ludziach, a nie o mnie.
i nie chodziło mi o gitarę, ona jak najbardziej do
Ciebie pasuję... ubieraj jak najczęściej
Pozdrowienia Krakusie :)
Przyjacielu - nagość - jest najlepsza... tylko ubrani
w coś czym nie jesteśmy - stajemy się żałośni... wiesz
- indywidualność wtedy tonie w sztywnościach... cieszę
się, że nie jesteś jednym z tych którzy połknęli kij
od miotły - lubię Cię... i kto mi zabroni...no kto?
Wyobraźnia działa, jak czytałam to gitara grała.
Pozdrawiam +
Ok . Spoko wspólniku :) Czytałeś to co wysłałam ??
Brakuje gitary , oj brakuje :)
Mam mieszane uczucia i ciężki dzień:-) :-) :-)
Miłego...
Pamiętam, że odsłuchałam tej piosenki. Teraz na
stronie nie mogę odszukać, a szkoda, bo było fajne z
muzyką i chórkami. Pozdrawiam :)
uważam że inni mają rację stare ale jare pozdrawiam
plusik zostawiam ;))
Dzięki za wizytę. Szkoda, że nie dobrnąłeś do końca,
ale tak czasami też się zdarza. Przynajmniej nie
popełnisz samobójstwa kładać się pod kolejkę Piko lub
skacząc z wieży z klocków Lego. Dzięki za szczerość i
tak na przyszłość, to nie musisz tłumaczyć mi się, ze
nie masz złych intencji w stosunku do mnie. Na tyle
Ciebie poznałem chociaż jedynie wirtualnie.
Pozdrowionka z Gdańska oświetlanego słońcem przez
chmury.
Bardzo smutny wiersz w swojej wymowie- widze ze juz
wtedy byles igorem! Poszukiwanie swojego ja- swojego
sensu bytu- duzo w tym samotnosci-
Zamyśliłam się nad tym tekstem...czasami życie jest
ciągłym poszukiwaniem właściwej drogi i miejsca na
ziemi.