Z bardzo głębokich wspomnień
W pokoju półmrok. Noc stępiona
Miejskimi latarniami
Sączy szarówkę w okno. W domu
On z nią. Nareszcie sami.
Światła z ulicy tutaj dają
Tylko szarość, czy bladość.
Oni oczyma pożerają
Nawzajem swoją nagość.
Usta muskają usta, aby
Wpić się w nie w jednej chwili.
Gdzieś w dal odleciał opór słaby
I ciała swe złączyli.
Serca im walą tak jak młoty,
Przez ciała biegną dreszcze,
A każdy ruch i każdy dotyk
Zwiększa napięcie jeszcze.
Gryzą się usta, płoną oczy,
Tapczan się w rytm kolebie,
A on ją tuli, jakby wtłoczyć
Ją chciał głęboko w siebie.
Aż raptem niebo się otwiera,
Zstępuje Pan z obłoków
I daje młodym właśnie teraz
Serdeczny, bliski spokój.
Świat już niegroźny się wydaje,
Przyjazny i bez przywar.
W ich sercach czułość pozostaje,
Namiętność gdzieś odpływa.
Komentarze (10)
Nieszablonowy i piękny erotyk,
pozdrawiam serdecznie:)
Taka kolej rzeczy.
A wspomnienia takie są pewnie miłe :)
Dwie sprawy pierwsza pióro lekkie i ręka wprawna
jednak co nieco przegadałeś temat tak jakbyś się
starał wszystko wypowiedzieć co Ci przyszło na myśl,
przez to wiersz się staje co nieco ociężały i
przegadany. Oczywiście jak dla mnie i w stosunku do
standardów które sam ustaliłeś. A drugie to zapewne
nie czytałeś mojej odpowiedzi zatem pozwól że ja teraz
zamieszczę z pewnym dodatkiem.
Nie zaskoczyłeś mnie gdyż ja sam już mówiłem że dla
osób z waszej strony muru z uwagi na to że wywieszam
flagę i na sercu mi leży dobro ojczyzny jestem
"naziolem". Z Twoich ust zatem przyjmuję to jako
pochwałę i dziękuję Ci za to. O was którzy
posługujecie się lewackimi argumentami i pełno w was
internacjonalizmu pewnie mógłbym powiedzieć że
jesteście pogrobowcami Bieruta, ale nie będę mówił bo
po co wam sprawiać przykrość. W Twoim Michałku
serduszku w dalszym ciągu kwitnie miłość z gatunku
******** i zapewne nic tego nie zmieni. To taka
zakłamana hipokryzja która na innych zrzuca swoje
winy. Nic na to nie poradzę. Natury wam nie zmienię.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Piękny wiersz.
Pozdrawiam :)
Mam jak bort, bo wiersz piękny, z nutką refleksyjnego
smutku. Tak, czy inaczej, dobrze jest mieć takie
wspomnienia.
Pozdrawiam
No proszę ... bogaty język przedstawia chwile
namiętności i zjednoczenia. Podkreśla intensywność
uczuć i fizyczną bliskość. Doskonały erotyk.
(+)
Piękny ten erotyk. Pod każdym względem.
Naprawdę, przeczytać tutaj taki wiersz w takiej
tematyce... Rzadkość, to mało powiedziane. Niby tak
prosto, powszednio... A jednak nadzwyczajnie.
Rzecz jasna, na tytuł zwróciłem uwagę i nie komentuję
;-) Może tyle tylko, że i dla mnie niedługo będą to
głębokie wspomnienia ;-)
Pozdrawiam, Michale.
Miłość po Bożemu. Chyba tylko z pewnej oddali można
tak to opisać :-) Chwała Ci za to :-)
ładnie, delikatnie
świetny erotyk.