barwy lata
Jeszcze nie chcę jesieni ;)
w letni dzień upalny,
kiedy słońce praży,
malinowe chaszcze
to prawdziwy azyl.
malinowe usta,
suknia malinowa,
spijasz pocałunkiem
malinowe słowa.
autor
fatamorgana7
Dodano: 2020-09-03 11:58:29
Ten wiersz przeczytano 1270 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Pozdrawiam Mgiełko słodziutko :*
Poeto, Leśmian pisał o malinowym chruśniaku, a
chaszcze to synonim ;)
Zawsze pomiędzy krzewami malin można wygospodarować
wygodną kryjówkę ;)
Pozdrawiam :)
Leciutka, malinowa słodycz. Pozdrawiam Gosiu :)
Pięknie napisane tak miło i leciutko ale
najprawdopodobniej z uwagi na moje rozdrapane
doświadczenia z kolczastymi malinami ten azyl jawi mi
się jak miłość w pokrzywach. Ale maliny są też
bezkolcowe. Pozdrawiam z plusem i uśmiechem:))))
Witam wszystkich, którzy zajrzeli do mnie ✿ Dziękuję
za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie każdego z osobna i życzę miłego,
słonecznego dnia ☀️
Świetny jeszcze w letnim nastroju pozdrawiam
serdecznie Robert
Malinka!!!
Pewnie na dodatek w malinowym chruśniaku, miło się
czyta Twój wiersz, Małgosiu:)
Serdeczności ślę :)
Pięknie, upalnie i na malinowo.
Pozdrawiam Małgosiu,:)
Witaj,
i ja i ja też...
Uśmiech, pozdrowienia /+/.
Mmmmniam :) Ślicznie :)
W taką słodycz z zamkniętymi oczami ;)
Pozdrawiam Małgosiu :)
Nie przepadam za upałami.
Ale tu malinowo jest, przeżyłabym.
I dobrze jest.
Melodyjny, romantyczny wiersz nasycony słońcem i
smakiem malin. Czego chcieć więcej?
Pozdrawiam serdecznie :)
Malinowo i tak słodko od razu się zrobiło:)))