Barwy Życia
Nasze życie płótnem pustym, białym
Zawieszonym w galerii marności
Zrób coś by było dziełem trwałym
Znajdź w czerni odcień jasności
Ukaż wszystkie swoje smutki
Zastąp żale kolorami
Weż ten pędzel, ten malutki
Co się zowie marzeniami
Szybko zatąp biel, czerwienią
I na miłość znajdziesz miejsce
Te uczucia się nie zmienią
Jeśli namalujesz serce
Błękit pokaż sensem życia
Tylko gdzież go szukać trzeba
Zawsze trudny do wykrycia
Najjaśniejszy kolor nieba
Czas wysuszy mokre farby
Zamknie w ramce Twą postać
Będzie trzymać Twoje skarby
Tu pozwoli im pozostać
Jesteś myślisz kimś szczególnym
Wśród tysięcy takich samych
Wykonałeś trud mozolny
Dziś przestałeś być nieznany
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.