Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Baśń niejednej doby



Za górami, za lasami,
tam gdzie psy szczekają dupą,
egzystował z przywarami
człek - na stołku, przed chałupą.

Słonko jemu grzało lica,
wietrzyk - chłodził dla odmiany...
Raz mu spadła przyłbica,
był kompletnie zdruzgotany.

Chata jakby podupadła,
stołek też gdzieś diabli wzięli.
Nie schudł, bo nie nosił sadła,
zatroskali się anieli...

zatroskali... Święty Boże!?
Czy możliwym to zdarzenie,
przecie być to tak nie może,
chociaż... chór anielski w cenie.

Upłynęła w rzece woda,
brzozy ciutkę posiwiały,
to, że czasu k.... szkoda
- rano ptaszki wciąż śpiewały.

Wylazł zatem przed chałupę,
gębę do słońca wystawił,
posadził na stołek - dupę
i znów słodko się rozmarzył...



excudit
lonsdaleit



18:21 Piątek, 14 czerwca 2013 - ...

autor

lonsdaleit

Dodano: 2013-06-14 18:21:27
Ten wiersz przeczytano 1533 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

lonsdaleit lonsdaleit

Drogie Panie, otóż wbrew pozorom, wymieniona w
niniejszym utworze - dupa, jest li tyko swoistym
buforem oddzielającym rozum od nieszczęsnego stołka, a
skoro już o nim mowa, to nadmienię, iż jego zniknięcie
(stołka ;))) ) jest jedynie metaforą ;)))
O przyłbicy nic nie powiem, pozostawiając miejsce na
czytelniczą interpretację... ;)))

kazap kazap

jak widać nie każda chatka jest magiczna
a stołeczki tez bywają rożne
tylko czas jednaki

MamaCóra MamaCóra

Mnie też podoba się to fiku-miku ze stołeczkiem i
d..., a szczególnie to, co śpiewały ptaszki.
Pozdrawiam z uśmiechem, jak zawsze lonsdaleit u ciebie
nudzić się nie sposób. Pozdrawiam :)

malania malania

na stolczyku:)))

malania malania

bomi toż to baśń, to i stołki diabły podrzucają:))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

to baśń o niejednej d... :)

sielanka! nie ma nic - nic nie straci... tylko ten
stołek mnie intryguje, bo diabli go wzięli, a potem
posadził d... na co? rąbnął o chałupę i się rozmarzył
:)

/Nie schudł, bo nie nosił sadła/ dobre;)

/Kiedyś spadła mu przyłbica/ czytam do rytmu;
pozdrawiam

malania malania

pękam:)))))))))

karl karl

co się dziwić brak roboty, a do
seksu są ciągoty, odwrotnie taboret
postawił - siadł i się rozmarzył
Pozdrawiam serdecznie

malania malania

tak mi się zdaje, ze coś Ci się pokićkało, bo ani
człeka nie znam, ani /tym bardziej/ detali:)))

lonsdaleit lonsdaleit

chciałem powiedzieć - porca miseria... ale coś mnie
się pomyliło... ;)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »