Będzie gorzej
...trochę ironiczny portret sympatyczny...
Spojrzałem w lustro i…o Boże,
pięćdziesiąt już skończyłem lat,
lecz nie wyglądam wcale gorzej,
niż ten nie jeden młody chwat.
Cóż że łysina się zjawiła,
i czoło mam w połowie głowy.
Ona mi tylko przypomina,
iż jestem nawet dość zmysłowy.
Zmarszczki nie rażą, są wspaniałe,
nadają twarzy dziwnej treści.
Kocham je wszystkie, duże, małe,
ile ich tylko skóra zmieści.
Obwisłe ciało, cóż to szkodzi,
flaczek tam jeden, albo więcej.
Mi o muskuły już nie chodzi,
tężyzną także się nie kręcę.
Brzuszek wyraźnie powiększony,
wyhodowany tak jak chciałem.
To jest zasługa mojej żony,
której żywienie pokochałem.
Włosy wycinam z nosa co dzień,
rosną w tym miejscu zbyt szalenie.
Siwych kolekcję mam na brodzie,
oraz przepitych rączek drżenie.
Tyle wad swoich opisałem,
że aż rozbiłem lustro w maczek.
Bo widząc siebie zapłakałem,
i dalej nawet gorzko płaczę.
Wcale nie jestem taki chwacik,
po pięćdziesiątce wszak…o Boże.
Kiedy zdążyłem się zeszmacić,
lepiej już było…będzie gorzej.
Komentarze (8)
widzisz swoje braki .. czas na zmiany .. trzeba
troszkę popracować nad sobą ... postaraj sie warto ...
zapewniam ..wiersz ciekawy bez upiększań ... ))
Bardzo odważnie napisałeś wiersz samokrytyczny.Jak nie
zaczniesz o siebie dbac to?Sam wiesz.Dobry rym i
rytm,ale czy taki melancholijny,tutaj bym
polemizowała.Ale ubawiłam się czytając.
Jak bym widziała swego męża i te jego czynności
upiększające nie wspomnę jakie bo czasem mnie
denerwuiją.
Ale coż po ppięćdziesiątce więcej należy o siebie
dbać. Te fałdki, łysinki i8 brzuszki też sie kocha.
Dlatego z wielką przyjemnością zostawiam swój, a
wiersz jak zwykle rytmiczny, super rymy i cały naj naj
! +
Ważne,że akcepyujesz swój portret, wiersz z dużą dozą
realizmu, Ladnie zrymowany, gratuluję (:-) +
To prawda, że przez lata sami pracujemy na swój
wizerunek. Każdy chciałby być piękny i młody, ale
ważne jest pogodne starzenie się. Zaakceptowanie
siebie takim jakimi jesteśmy, a eksponować piękno
naszej duszy. Brawo za samokrytykę.
Wiersz z humorem:P w pierwszej "dedykacji" jest
literówka...
Bardzo dokladny opis ale z przymruzeniem oka... mysle,
ze panowie wpadaja w poploch kolo piecdziesiatki.
Dobry wiersz
suuuuper napisana charakterystyka wizerunku mężczyzny
z upływem odbiegającego czasu ironiczno-satyryczna jak
dla mnie:)hmm może dusza piękna pozostała?...+:)