Będzie wiosna (mam nadzieję)
Poprzez śniegiem zasypane drogi, lasy,
pola
Przez połacie bielą martwe, nieczułe
– z daleka
Głos wiosny jak przez gęste mgły cichutko
woła
„Przyjdę tu na pewno lecz jeszcze
poczekaj”
Jak gwizd lokomotywy z oddali słyszany
Co zwiastunem wytęsknionym jest czekania
końca
Na powrót z rozłąki osoby kochanej
Tak dziś mnie ucieszył słaby promyk
słońca..
autor
yanzem
Dodano: 2005-03-01 06:05:12
Ten wiersz przeczytano 676 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.