Bez blasku
wiersz gwarowy
Bez blasku
Zycie straciyło blaski
ino same cienie,
popod nogi się plącom
jak syćkie wspomnienia?
Temu ze jako potok
wartko przepłyneno
zdrowie,urode wzieno
po dródze pomineno,
I takie przymulone,
cy krapke cięzkawe,
siedzi se do słonecka
na drewnianej ławie.
I przed ostatniom drógom
kostecki wygrzewo
i patrzy jako lecom
suche liście z drzewa?
Zycie straciyło blaski
juz syćko odkryte,
plącom się nogi i myśli
i prowdy zdobyte?
Komentarze (16)
Ma się takie myśli. Już się wie,że nie zmieni się
świata a bagaż długiego życia potrafi ciążyć.
Uwielbiam Twoje wiersze, choć rzedko komentuję.
Nam, czytelnikom, są one prawdą odkrytą i zdobytą.
Życie czasem traci blask, trzeba przetrwać te chwile,
znów wróci lepsze, nie wiem skąd, ale wróci,
niewiadomo kiedy, niewiadomo jak.
Zawsze tak jest, choć w takich chwilach trudno w to
uwierzyć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Super. Przeczytałam z przyjemnością. Cieplutko
pozdrawiam
wcale nie smutny - cieszmy się z tego co mamy z tych
naszych wierszy twoje urzekają piękną prostotą
a że lat nam przybywa to taka kolej rzeczy :-)
pozdrawiam serdecznie:)
Co by było ? gdyby gwary ubyło?
cosik mi się zdaje, że by jej mniej było
Pozdrawiam gorąco
Przedstawiona sercem i pieknymi obrazami
Skorusa - twoje wiersze napisane czysta gwarą
nie trzeba komentować
a ponownie przeczytać - jest w nich nie tylko
mądrość przekazu i słowa ale szarośc życia
Życie straciło blaski?
A kto sobie może codziennie posiedzieć na tej
ławeczce, patrzyć na te cudne góry, mieć tak wrażliwą,
bogatą, piękną duszę, żeby nam dawać tyle radości w
czytaniu?
No, chyba nie ja, a mimo to powiem : życie jest
piękne!
Pozdrawiam Skoruso.
Bywają i takie dni...
Lato w pełni, a człowieka nachodzą czasami myśli o
jesiennych wędrówkach, odlotach i ostatnich drogach i
przychodzi moment, w którym trzeba nad sobą popłakać.
Pozdrawiam serdecznie.
"siedzi se do słonecka
na drewnianej ławie.
I przed ostatniom drógom
kostecki wygrzewo"
ale jednak nie do końca źle jest, bo i słoneczko
świeci i kosteczki grzeje :-)
Wiem, że ten wiersz powinien mnie choć troszeczkę
zasmucić, ale nic z tego, po lekturze Twojej skoruso
cudownej książki nie ma szans :-) jeszcze raz dziękuję
:-)
Uwielbiam Twoje gwarowe wiersze.Super:)Pozdrawiam:)
Samo zycie, niech trwa jak najdluzej.
Pozdrawiam cieplutko.
Fantastyczne i ważne dla Polaków jest ocalenie tej
gwary od zapomnienia! Dziękuję!
Są ludzie, którzy blask zachowują w sobie do ostatniej
chwili. Tak mi się widzi, że Ty do nich należysz. Do
tytułu wkradła się literówka. Pozdrawiam.