bez Ciebie
Sekunda bez Ciebie to wieczności
bezkres,
w którym zatraca się radość istnienia,
minuta bez Ciebie to jak otchłań
okrutna,
która wciąga smak, zapach, dotyk,
spojrzenie,
godzina bez Ciebie to jak śmierć duszy,
jak w piekielnym ogniu zatracenie,
dzień bez Ciebie to jak katusze,
nie moge oddychać czuję, że się duszę,
po tygodniu nadchodzi wegetacja,
powróć i ocal mnie swoim pocałunkiem..
Komentarze (1)
Bardzo ciekawa forma Twojego wiersza. Temat, mysle ze
tesknota, ciekawie ujety. Wydaje mi sie ze w ostatniej
zwrotce powinno byc - "moglbys" - zamiast - "mowisz"