Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

bez doradców


Istnienie boli, nęka dniem szarym,
w matni mozołu kręci piruety
i ciągnie w pędzie twoje jestestwo,
abyś pod wieczór doszedł do mety.

Meta, więc finał, chcesz się położyć,
o nie, za pięknie by się kończyło,
a twoje ego w bez mocy prawie,
do Luny będzie po nocach wyło.

Zmień scenografię na swojej scenie,
odrzuć suflera,( bo szept ma cichy)
i pozwól aby tylko twe sztućce,
były złożone na dnie twej michy.

Gdyż wtedy będziesz mógł przełknąć wszystko
z pewnikiem, że cię nic nie zaboli,
a jak dostaniesz po łbie znienacka,
będzie to tylko z twej własnej woli.

autor

szuflada

Dodano: 2017-11-09 18:01:46
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

AMOR1988 AMOR1988

Bez doradców czasami po prostu nie da się żyć,
pozdrawiam :)

Donna Donna

Witaj. Tym wierszem rozwiazujesz wszystkie moje
problemy i przeganiasz glupie dreczace mnie mysli. Moc
seredcznosci.

Maja- Marc Maja- Marc

w życiu potrzebne drogowskazy, lecz wybór kierunku
należy do nas...

ciekawie napisany...pozdrawiam

MaW-i MaW-i

Kolejny Twój udany i dojrzały wiersz. Mnie zachwycił.
pzdr

Angel Boy Angel Boy

Może to jakieś rozwiązanie, skoro wtedy będzie można
wszystko przełknąć :P Pozdrawiam serdecznie +++

Leon.nela Leon.nela

umiar we wszystkim wskazany tak powtarzał kawaler do
panny na jej brzuch wskazując

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »