Bez makijażu
W teatrze masek przedstawienie,
życiowe sceny żwawo biegną.
Prawda ukryta gdzieś misternie
w mejkapie twarzy. Czas oszczędność
wszelakich gestów zapisuje.
Pewien, że widz odczyta tylko,
co chce powiedzieć. Reszta umknie.
Byle do celu - szybko, szybko.
Aktor - najlepszy nawet - przecież
zapomni roli - grać przestanie.
Wspaniałość rzeczy jakby stęchnie.
Jawa obnaży wnętrze marne.
autor
magda*
Dodano: 2016-07-04 13:51:03
Ten wiersz przeczytano 2033 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Taaak,pozdrawiam:)
Dobry, mądry wiersz Magdo...Pozdrawiam życząc miłego
dnia:-)
ooo... dużo tu goryczy i braku nadziei, ale czasem i
tak bywa
W teatrze życia grywa w masce,
ten kto uczciwość ma w niełasce!
Pozdrawiam!
Najlepsza naturalność. Pozdrawiam.
Dory wiersz , daje wiele do myślenia
Pozdrawiam
Ciekawie, w rytmicznym wierszu, o tym, że "prawda jak
oliwa na wierzch zawsze
wypływa":) Miłego wieczoru.
A bez maski czasami sie nie da - jakże prawdziwy ten
wiersz Magdaleno
Naturalność zawsze na pierwszym miejscu.
jak zawsze jest u Ciebie pięknie i bez makijażu zawsze
lepiej ..
Ciekawa refleksja - Magdo Pozdrawiam Serdecznie
Bardzo mi się podoba!
Lepiej skupić się na wnętrzu niż make- upie, wtedy
nawet powódź nam nie zaszkodzi ;)
Pozdrawiam serdecznie:)