Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

/bez/ nadzieja

niespiesznie wędruję w stronę szczytu
wierzchołki drzew dotykają firmamentu
podchodzę coraz wyżej wdycham zapach
świerkowego lasu przysłuchuję trelom

wyczerpana docieram do grani
pod stopami rozciągają się doliny
majestat gór przenika czuję ich siłę
zanurzona w wieńcu wzgórz jestem sobą

porywisty wiatr przyniósł wytchnienie
a przerażająca rzeczywistość niepokoi
podsuwa myśli które wzlatują do nieba
jak ptaki

patrzę na koniec widnokręgu
jak zakreśla kłamstwo i zdradę
wzrokiem wypatruję białego orła
silnego i wolnego

autor

nowicjuszka

Dodano: 2013-05-01 21:38:40
Ten wiersz przeczytano 1575 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

lucuś50+ lucuś50+

Kłamstwo i zdrada zakreślona linią widnokręgu-świetna
metafora!
Dobranoc!

marikarol marikarol

Taka wędrówka i wypatrywanie orła na pewno przyniesie
ulgę i chwile wytchnienia... Miłego weekendu.:)

Madison Madison

Weszłaś tak wysoko, więc może w nagrodę siła będzie Ci
dana:). Pozdrawiam.

emi16 emi16

Ładnie ale smutno.Pozdrawiam majowo

justyn55 justyn55

Witaj, idąc swoim szlakiem życia , nie zawsze mamy
wybór kto nam poda dłoń , wiersz dobry i..pozdrawiam.

Ola Ola

Witam. Bardzo ładna /bez/ nadzieja. Wolność, jak
ważna. Pozdrawiam

karat karat

Trudno go będzie wypatrzyć wzrokiem, bo jego loty już
nie tak wysokie! Pozdrawiam!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »