Bez opamiętania
Tul mnie, owijaj, słodź, nie żałuj.
Obierz z rumieńców aż do pestki.
Smakuj dokładnie. Tak pomału,
bym nawet wtedy mogła tęsknić,
gdy jesteś blisko, że już bliżej
nie można być, a noc się mieni
gromadą świateł. Nim świt przyjdzie.
Tak, by się księżyc zaczerwienił.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2021-02-10 08:03:22
Ten wiersz przeczytano 6357 razy
Oddanych głosów: 114
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (112)
Piekny
Księżyc nie raz się czerwieni, gdy kochanków podgląda,
a my czytając tak zmysłowy erotyk.
Do miłego
Rozgrzewasz wersami. Bardzo.
Dziękuję :)
Jestem pod wrażeniem Twojego wiersza. Jest dużą
poetycką sztuką tak subtelnie i zarazem zmysłowo
wyrazić uczucie miłości.
Najszczersze gratulacje Zofio.
Dziękuję, Isano :)
Subtelny i wymowny erotyk.
Pozdrawiam serdecznie
MariuszG, dziękuję :)
Mamusia45, miło, że zajrzałaś. Dziękuję :)
Ślicznie i tak romantycznie, że aż księżyc się
czerwieni :) Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie.
Pozdrawiam
Dziękuję, Teresko.
Miłego wieczoru :)
Wspaniała, dojrzała miłość piękny wiersz. Walentynkowe
serdeczności Zosiu :)
Dziękuję, Bielko, i pozdrawiam :)
Mógł, nie podglądać:) Milusi wiersz, mnóstwo
pieszczot.
Pozdrawiam:)
Dziękuję :)