Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

bez planu

nie umiałam znaleźć słów
by uciszyć płacz nadgarstków
od dawna omijanych ustami

chciałeś żyć
bez planu i z pokorą
z rozkoszą bezschematu

światła mijanych aut
od trzynastu miesięcy
definiowały nasze bycie
rażące chłodem pościele przydrożnych moteli
grzał oddech mojego pożądania
katedry uniesień
rekompensowały nudę
zabytki przyszłości
koiły duszę
gdy marudziła, że dość ucieczek i powrotów

wczoraj w nocy
rozpacz
topiona w lampce wina
krztusiła się
krzycząc, że jestem czasem przeszłym

rozbiłam jej głowę o ścianę

przerażona
nieruchoma
w milczeniu obserwowałam
jak nasz świat znika w odbiciu lustra

deszcz zapukał w okno

ubrana w namiętność
szukałam cię wśród drzew urojonego szczęścia

trzystukilometrowa odległość
najeżona paniką
powiedziała, że nie wrócisz
skulona ze strachu
nadzieja
straciła resztki złudzeń

spadająca gwiazda oświetliła przez moment
przydrożny znak
wskazywał
ślepą uliczkę

autor

elka90

Dodano: 2011-11-22 07:26:39
Ten wiersz przeczytano 559 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

DoroteK DoroteK

oj, dobre... znana historia, ale opisana bardzo
ciekawie, zakończenie ze znakiem - rewelacyjne (myślę,
że powinno być "bez schematu")

Małgorzata K. Małgorzata K.

Każde rozstanie boli, szczególnie gdy pozostają
niedopowiedziane myśli. Pozddrawiam+++

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »