bez poczatku ...
w ogrom przestrzeni wchodzę
co bez początki bez końca
ożywczą ciszą bezkresu
namaszczam spokój umysłu
wypełniłem pustkę świadomością
logiczną kwintesencją materii
myślę wiec jestem
jestem wiec zniknę
w chwili co końcem początku
Komentarze (1)
Eteryczny wiersz z metaforami.......... fajny....