Bez puenty
Przeglądam czas w lustrze i chciałabym
uciec.
Wiesz, dziś jest taki dzień, że płaczę.
Mówię głośno, szepczę. Pytam wprost,
gdy nie znajduję znaczeń. Nikt nie
słucha.
Czytam twoje wiersze. Znów płaczę.
Pewnie zniesmaczy ta wypowiedź większość
zamkniętych w kwadracie znawców słowa.
Jestem dziś chora bez powodu, z powodu
pojedynczego talerza - choć wiele przy
stole,
rąk nie oddających ciepła.
Boli mnie wszystko, a najbardziej rzęsy,
skóra,
i pękająca od nadmiaru myśli głowa.
Ściany
zbyt wysokie, zbyt miękka podłoga,
by uciec.
/wrzesień 2016 - dziś po korekcie/
Komentarze (18)
ten kto zbuduje lustro wsteczne będzie miliarderem
kobieta powyżej 18 każda ma kompleks kompleksów więc
lustro korygujące , tak wiem będzie kłamać a wy tego
same przed sobą nie robicie tego
Cii-sza zapewne rozbiła talerz, zapewne z rodzinnej
zastawy,zlepisz jakoś do kupy
i będzie jak zawsze wspaniale.
są takie dni, kiedy rzęsy bolą najbardziej... -
"bolące rzęsy" - na pewno będę pamiętać :) miłego
dnia.