Bez religi, bez ukrytej kontroli
Zdepcz swój krucyfiks, zniszcz swego
boga,
To on ci blokuje drogę do swobody.
Bądź sobą i pieprz konwenanse.
Nie słuchaj innych, sprzeciw się religiom.
Spal swój Koran, wyrzeknij się Mahometa,
To on ci blokuje drogę do swobody.
Przestań zabijać w imię religii,
I tak nie zostaniesz za to zbawiony.
Nie czcij szatana, jest to bezużyteczne,
To on ci blokuje drogę do swobody.
Nie trać szacunku do innych ludzi,
I tak w piekle nie ma dla ciebie
miejsca.
Spójrz prawdzie w oczy, zacznij czcić
siebie,
Dopiero teraz będziesz całkiem wolny.
Nie słuchaj chorych przemówień religijnych
wodzów.
Oni to robią dla zdobycia władzy.
Bez religii, bez ukrytej kontroli.
Bez mydlenia oczu, bez wymyślonego boga.
Jakub Lewandowski Płock 12.03.2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.