Bez serca
Niecierpliwa jestem
Ja, co powoli żyję
Pamiętając słowa
„Jakie życie,
Taką śmiercią się ginie...”
Zawieszona,
Miedzy kłamstwem,
A prawdą...
Uwięziona w własnym matrixie
Gdzie fikcja zlewa się z prawdą...
Żyję niby normalnym życiem,
Oddycham zwykłym powietrzem...
Jednak jestem tylko pustą kukiełką,
Bo ktoś wykradł mi serce z pudełka...
Ukrył przed światem i przede mną...
Bałam się bólu, dziś mogę przyznać
Zabrakło uczuć zabrakło serca...
Jestem ideałem człowieka
Rańcie! Nie krwawię
Jestem bez serca!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.