Bez szemrania
bez szemrania
zmieciono nadzieję
rzuconą jak ochłap
głodnemu psu
rajskie wyspy
odpłynęły za horyzont
marzenia o ciepłych morzach
bez śladu zatopiło
tsunami
histeria przywdziewała
dziesiątki masek
spod których wydobywał się
szyderczy śmiech
echo roznosiło powtarzane
zdążyć zdążyć
ach
przecież nigdy
nie jest tak źle
zawsze może być
jeszcze gorzej
czarnulka1953
05. 02. 2014.
autor
czarnulka1953
Dodano: 2014-02-09 14:14:38
Ten wiersz przeczytano 660 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Dobrze ze od marzeń nie ma naliczanego VAT..MARZYC
MARZYC I JESZCZE RAZ MARZYC BO KTO NIE MA MARZEN TO
SIĘ STARZEJE..POZDRAWIAM SERDECZNIE.
z marzeń nikt nas nie rozlicza, więc marzmy bez
szemrania
Lepiej nie, niech będzie już tak, jak jest. Pozdrawiam
Witaj Czarnulko :) Wiersz w porządku, choć dałabym
tylko do "zdążyć zdążyć" dalej już oczywistości.
Lepiej niech pozostanie niedopowiedzenie.. ew. coś z
tego dać w tytule.
Tyle moich spostrzeżeń, z którymi nie musisz się
zgodzić..
Pozdrawiam serdecznie :)